2 dni później Sebastian zamieszkał w nowym domu za milion dolarów,Stuu przyjechał i założyli kamery i czujniki, Sandra była w sklepie obok.
Sebastian, wszystko gotowe-Powiedział Stuu
Dobrze, dzięki, będę dzwonił w razie czego.
Ok-odpowiedział Stuu.
Sandra przyszła do domu, odłożyła zakupy i pojechała po Maksia.
Sebastian włączył sobie telewizor i oglądał gdy nagle włączył się alarm, Sebastian zauważył na kamerze jakiegoś mężczyznę, natychmiast pobiegł, gdy tajemniczy mężczyzna zauważył Sebastiana zaczął uciekać, gdy tajemniczy mężczyzna wsiadł do jadącego powoli samochodu, Sebastian został w tyle.
Sebastian zadzwonił do Stuu i poprosił o sprawdzenie wszystkich kamer.
Po 2 godzinach Sebastian spotkał się przed domem z Sandrą i z synkiem.
Co się dzieje misiu ? Zapytała się Sandra.
Ktoś chyba chciał włamać się do naszego domu, na razie nie możemy do niego wejść, Stuu sprawdza czy nie ma podłożonych bomb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz