Musieliście kiedyś wybierać między ważnymi dla was sprawami ?
Ale takimi które mogą odmienić całe wasze życie ?
Tak było ze mną .
Nazywam się Alexandra Wilson , mam 16 lat. Jestem w 3 gimnazjum.
Moja najlepsza przyjaciółka to Kath - Katherina Black , chodzimy razem
do klasy, znamy się od urodzenia , tak jak wcześniej nasi ojcowie.
Pewnie zauważyliście że jak na Polki mamy dziwne imiona i nazwiska .
No cóż, szczerze jest to przypadek, nasi ojcowie pochodzą z dzielnicy
gdzie każdy ma zagraniczne nazwisko , a imiona to zasługa naszych matek.
One nie znoszą zwyczajnych tradycyjnych imion.
Ja i Kath jesteśmy jak siostry. Niektórzy mówią że nawet bliźniaczki.
Ale to coś między nami, ta więź, jest sto razy mocniejsza. Nie wiem co
bym bez niej zrobiła. Nie mogę zliczyć ile razy wskazywała mi dobry
kierunek, ile razy mnie rozweselała , bądź ile razy komuś wygarnęła w
moim imieniu. Tym samym jestem dla niej . Obie wiemy że jeśli jednej się
nie układa może przyjść do drugiej i na pewno razem coś wymyślimy.
No dobrze, o naszej dwójce można opowiadać w nieskończoność. Ale to nie koniec .
Mam także chłopaka. Nazywa się Adam, jest przystojnym brunetem o zielonych oczach, dobrze zbudowany - gra w nogę.
Jest kapitanem drużyny, przez co strasznie do siebie pasujemy bo ja
jestem kapitanem cheerleaderek . Wyglądem też jesteśmy podobni, ja także
mam brązowe włosy , tyle że moje oczy są nie tyle zielone co podchodzą
pod szary .
Jesteśmy parą idealną , mimo że mieszkamy w kompletnej dziurze to tutaj
nasz związek jest fenomenem. każdy o nas słyszał . Każdy chce być jak
my. Ja sama chodziłam jak na skrzydłach rozpływając się na swoim życiem,
jednak nie wiedziałam że wszystko jeszcze przede mną ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz